środa, 30 listopada 2011

Bombasy czas zacząć


Wreszcie czas na świąteczny SAL. Będzie to chyba pogwałcenie projektów AAN ale wyciągnęłam kawał workowatej kanwy, która na nic innego się nie nadaje tylko na obrus. Nie inaczej się też na niej krzyżykuje ... 3 nitki wyglądają najsensowniej ale bombasy wyjdą wielgachne, więc subtelność ANN zniknie.
Ponieważ kanwa beżowa zdecydowałam się na brąz jako kolor podstawowy a co dalej to jeszcze główkuję

Dendrobium i Świąteczny SAL 2011 - cz. 3

Sporo czasu minęło i wypadałoby się pochwalić postępami pracy. Po wyhaftowaniu części bombki stwierdziłam, że łatwiej mi jednak będzie z komputera niż z tego słabego wydruku. I tak działam sobie powolutku, o tak


I pochwalę się, że mam tyle, a nawet więcej, bo ukończyłam już tę pierwszą bombkę, ale foty najnowszej jeszcze nie posiadam;)


Wielgachna będzie ta bombeczka, ale jaka śliczna! Normalnie koronkowa robota:)) Bardzo podoba mi się ten wzór. Brawa należą się dla autorki AAN i dla mojej córci, że pozwala czasem matce na te szaleństwa z igłą;)
Pozdrawiam ciepło!

pierwsza odslona


Przedwczoraj siadając do tego hafciku nie miałam pomysłu na niego (pierwotnie miał wyglądać całkiem inaczej) , ale niestety po ostatnich zawirowaniach w życiu nie zamówiłam w końcu lnu ,nie kupiłam odpowiedniej mulinki :( i w ten oto sposób z potrzeby wyhaftowania czegoś (najlepiej kolorowego) powstaje mój pstrokaty salowy hafcik . Dzięki temu że haftowałam urywkami mniej więcej widać jak będzie wyglądać.

SAl odc.6

Przyszedł Bob Budowniczy i postawił dom. Ekipa tynkarzy już czeka w pogotowiu. Czyli powoli zbliżam się do końca. Archiwalnych nici zostało mi tylko tyle ile widać na zdjęciu. Już w pogotowiu czeka inny kolor. Wszystkie kontury domku będę ciemno brązowe. A śnieg chyba zrobię w białym kolorze :)) Rezygnuję z reniferków i serduszek na ramce, bo przestały mi się podobać :))
To już ostatnia (chyba) moja odsłona przed grudniowym pokazem. Już to sobie wyobrażam jakie cudności będą w grudniu pokazywane przez wszystkie SALowiczki :)