piątek, 18 listopada 2011

Judysia odsłona 3

No i kolejny raz chwalę się kilkoma dostawionymi krzyżykami:)
Mam nadzieję, że przez weekend przybędzie więcej, jak mój mężuś zajmie się naszymi córciami to wreszcie znajdę czas na krzyżyki. No ale mniejsza o to tak teraz prezentuje się moja kanwa:

W moim Świątecznym Sal'u widać postępy. Zostało nie wiele do wyszycia ale na chwilkę porzucam ten obrazek (bo już zaczęło mnie denerwować wyszywanie jelonków - na szczęście został jeszcze jeden do wyszycia). Do świąt powinnam zdążyć go wyszyć i zaprezentować.

Dziewczyny jetem pod wrażeniem tego co tutaj prezentujecie i widzę.

Ja jestem mile zaskoczona różnorodnością prac. Nie wiele dziewczyn wyszywa wzorek takim samym kolorem lub na takiej samej tkaninie. Myślę decydując się na wyszywanie danym kolorem lub na danej tkaninie kierowałyście się indywidualnym gustem. BRAWO dla wszystkich uczestniczek.
Oto mój obrazek w obecnej chwili.